Właśnie wykańczam maskarę Volume Flash Scandaleyes Rimmela, czarną. Jej zakupu dokonałam, bo poleciła mi ją przyjaciółka. Dużo czasu minęło zanim nauczyłam się nakładać tusz ogromną szczoteczką, która jest charakterystyczna da tego produktu. Byłam bardzo zadowolona z tej maskary. Tusz istotnie pogrubia i wydłuża rzęsy, jednak ma jeden mankament. Jeżeli chcemy uzyskać efekt naprawdę pogrubionych rzęs i ma to być równomierne (zbliżony do tego, który widzimy na reklamie produktu), potrzeba zrobić bazę innym tuszem. W tym celu stosowałam the colossal volum express Maybellinu, wystarczyła jedna warstwa tej maskary, by scandaleyes dawał genialny efekt. Na pewno znów kupię ten produkt, tym bardziej, że cena jak na taką jakość jest przystępna (ok. 28 zł), zdarzają się też promocje w Rossmannie (ok. 23 zł). Oceniam na 4,5/5.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujcie, każda uwaga jest cenna