Najlepszy produkt wakacji 2012

Dziś postanowiłam zrobić "rachunek sumienia" produktów, które używałam przez wakacje. W ten sposób wytypowałam trójkę, która najbardziej przypadła mi do gustu:


3 miejsce zajął:
 Lakier do paznokci Wibo, nr 353
Używałam go bardzo często z uwagi na modny, pasujący do większości ubrań kolor, jego jakość oraz właściwości formuły express growth.


2 miejsce zajęły:










Różowe czółenka
marki inFilio.
Nosiłam je najczęściej i najwygodniej.


1 miejsce, tam taramtam tam:
 Przyspieszacz opalania, Sorayi,
którego recenzję umieszczę w najbliższym czasie ;).


Jestem bardzo ciekawa Waszych "naj" produktów lata 2012 :)

4 komentarze:

  1. Ojj też chyba zrobię taki post, kilka ulubionych kosmetyków mam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Buty są obłędne <3
    Miałam ten przyspieszacz ale u mnie się nie sprawdził, ale ja ogólnie mam tendencję do nadmiernego 'nie opalania się', moja skóra nie łapie słońca i jestem córką młynarza, więc już dawno zaprzestałam użytkować jakichkolwiek przyspieszaczy tylko filtry ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moimi ulubieńcami są lakiery Wibo, świetne buty aczlkolwiek nie mój kolor :))
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Komentujcie, każda uwaga jest cenna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...