odchudzanie - czyli program naprawczy czas zacząć!

Dziewczyny, parę dni temu odwiedzając blog http://rainygirlisme.blogspot.com, a konkretnie czytając tę notkę, doszłam do wniosku, że czas wziąć się za siebie. Nie ważę jakoś strasznie dużo, bo 54 kg przy 157 cm wzrostu, jednak pewnie jak każdą z nas wqrza mnie ciągle mój brzuszek. Gdyby nie ten fakt, nie przeszkadzałoby mi wcale to, że z rozmiaru 36 skoczyłam na 38. Miało to swoje plusy, tj. większy biust ;). Jednak po przemyśleniu, pooglądaniu zdjęć z ok. 3 lat wstecz, doszłam do wniosku, że chętnie wrócę do tamtej figury. Niestety straciłam ją przede wszystkim przez to, że skończyłam trenować taniec towarzyski. A jedzonko smaczne, wiadomo nie żałowałam sobie ;). A wracając do konkretów.  

  1. CHUDE MIĘSA 
    Wołowina (unikamy antrykotu i rozbratla - są zbyt obtłuszczone), cielęcina (kotlety z kością jedynie po usunięciu tłuszczu), konina (wszystko oprócz łaty), wieprzowina i jagnięcina są zabronione.
  2. PODROBY 
    Wątroba cielęca, wołowa, wątróbki z drobiu i ozór. Unikamy tłustych części.
  3. RYBY 
    Sardynka, makrela, tuńczyk, łosoś, sola, dorsz, dorada, okoń, merlan, reja, pstrąg, miętus i inne białe i chude ryby, ryby wędzone, ryby w konserwach (wyłącznie w sosie własnym).
  4. OWOCE MORZA 
    Skorupiaki i mięczaki takie jak: krewetki, gambasy, kraby, homary, ostrygi.
  5. DRÓB 
    Z tej kategorii zabronie są ptaki o płaskich dziobach takie jak kaczki i gęsi. Pozostałe ptactwo jest dozwolone (warunkiem jest spożycie bez skóry). Najpopulrniejszym przedstawicielem tej grupy jest oczywiście kurczak.
  6. CHUDE WĘDLINY 
    Są to produkty o niskiej zawartości tłuszczu (max 4%). Prawdziwa szynka, golonka, szynka wędzona są niestety zabronione w pierwszej fazie diety proteinowej.
  7. JAJA 
    Tej kategorii produktów chyba nie trzeba przedstawiać. Dozwolone są produkty jajeczne w każdej postaci. Uważać muszą jedynie osoby borykające się z wysokim poziomem cholesterolu.
  8. CHUDY NABIAŁ 
    Jogurty, twarożki (bez tłuszczu), serki homogenizowane. Produkty o smakach owocowych są dozwolone, jednak w umiarkowanych ilościach (max dwa razy dziennie).
  9. PŁYNY 
    Ta kategoria jest jedyną obowiązkową dla każdej osoby przystępującej do kuracji odchudzającej. Należy spożywać minimum 1,5l płynów w dowolnej postaci (woda, kawa, herbata, napoje) diennie.
  10. ŚRODKI DODATKOWE 
    Chude mleko, słodzik (cukier jest zabroniony), ocet, tymianek, zioła, czosnek, pietruszka, cebula, szczypiorek. Przyprawy są jak najbardziej polecane (wzmacniają uczucie sytości).


2 etap
warzywa (surowe lub gotowane) - w szczególności pomidory, szparagi, sałatę, ogórki oraz grzyby, a także: szpinak, rzodkiewki, kapustę, seler, cykorię, bakłażany, paprykę, marchew, buraki, szparagi i bakłażany.
Naprzemiennie przez 5 dni menu z 1 etapu, przez następne 5 dni menu z 1 i 2 etapu

Faza ta powinna trwać do momentu uzyskania pożądanej wagi
WARZYWA DOZWOLONE 
Pomidory, ogórki, szpinak, rzodkiewki, pory, szparagi, zielona fasolka, kapusta, grzyby, seler, koper, sałata, cykoria, boćwina, bakłażany, cukinia, papryka, marchew i buraki (w umiarkowanych ilościach).
WARZYWA WZBRONIONE 
Kartofle, ryż, kukurydza, groch, zielony groszek, bób, soczewica, fasola, karczochy.



3 etap
Menu można wzbogacić o następujące produkty: pełnoziarnisty chleb (do 2 kromek dziennie), ser (do kilku plasterków dziennie), makaron, ryż i ziemniaki (jeden z trzech wymienionych produktów 2 razy w tygodniu), pieczeń z polędwicy wieprzowej oraz owoce bez dużej zawartości cukru (unikajmy winogron, bananów oraz czereśni). Dwa razy w tygodniu można urządzić sobie pełen obiad z przystawką, daniem głównym i kieliszkiem czerwonego wina, jednak potem należy na 1 dzień powrócić do pierwszej fazy diety.
Faza powinna trwać proporcjonalnie do ilości zrzuconych kilogramów (10 dni na każdy kilogram wagi)



4 etap
raz w tygodniu powracajmy do menu z fazy ataku. Pijmy wtedy 2 litry wody dziennie i proteinowy koktajl. W ciągu pozostałych dni nie zapominamy o śniadaniach bogatych w nabiał (jajka, twaróg, jogurty czy maślanka z otrębami). Do kawy i herbaty nie dodawajmy cukru. Nie sięgajmy także po słodycze 
Oprócz tego możemy spożywać dowolne produkty i jeść „normalnie”.
raz w tygodniu powracajmy do menu z fazy ataku

Oprócz tego możemy spożywać dowolne produkty i jeść „normalnie”.
Poza tym stawiam na ćwiczenia. M.in. kręcenie hula-hop, bo tak jak doradzała mi  

4 komentarze:

  1. Ja jakoś nie wierzę w gotowe diety. Lepiej po prostu jeść mniej, zdrowiej np zamiast smażonego to gotowane mięso, warzywa. A niekoniecznie robić sobie ograniczenia. Poza tym najważniejsze są ćwiczenia. Też ostatnio pomyślałam, że sezon zimowy to dobry moment żeby wziąć się za siebie by na wiosnę być piękną i powabną...a później przypomniałam sobie, że idą święta :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie święta będą dla mnie prawdziwym wyzwaniem ;) Masz rację Stysiu, co do mniejszej ilości spożywanych wspaniałości, ale niestety u mnie ograniczenia ilościowe dają minimalny efekt, mimo ciężkiego wysiłku fizycznego.Zazdroszczę osobom, które odchudzają się od samego jedzenia mniej. ja wymagam ciężkiej artylerii jeśli chodzi o dietę.

      Usuń

Komentujcie, każda uwaga jest cenna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...