Skład:
- 2 duże marchwie
- 4 ziemniaki
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki
- sól, pieprz do smaku
- imbir (opcjonalnie) - dla zaostrzenia smaku
Przygotowanie:
Warzywa trzemy (+ imbir jeśli chcemy). Ja używam małych oczek na tarce. Dodajemy mąkę, jajka, sól, pieprz. Mieszamy.
Nakładamy na patelnię łyżką. Formujemy placuszki. Nie za cienkie, nie za grube. Lepiej żeby były mniejsze, bo są dość łamliwe. Przy dużych będzie niewygodnie przewracać. Smażymy na średnim ogniu, nie żałujemy oleju.
Placuszki przygotowuje się bardzo szybko. mają przyjemniejszy smak i kolorek niż tradycyjne ziemniaczane :)
Podawać można same, z sosami np. grzybowym, lub z cukrem. Pychota :)
To kiedy mogę wpaść na placki? :)
OdpowiedzUsuńjak dasz znać, że masz czas, to specjalnie zrobię dla Ciebie :* :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysl. Czegoś takie jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńwarto spróbować :)
OdpowiedzUsuń